DROŻDŻOWY WIENIEC CYNAMONOWO-MIGDAŁOWY

Ciasta drożdżowe są najbliższe mojemu sercu i...żołądkowi. To ciasto pokonało wszystkie inne. Genialnie sprawdza się jako dodatek do porannej kawy, jest bardzo aromatyczne i słodziutkie. Idealne ciasto na jesień!

DROŻDŻOWY WIENIEC CYNAMONOWO-MIGDAŁOWY
Składniki (tortownica o średnicy 23 cm):
nadzienie
  • 100 g rozpuszczonego masła
  • 4 łyżki cukru
  • 100 g migdałów
  • 3 łyżeczki cynamonu
ponadto
  • 1 łyżeczka masła do wysmarowania formy
  • 1 łyżeczka cynamonu do oprószenia formy
  • lukier rzadki
Przygotowujemy rozczyn drożdżowy.
Zarabiamy ciasto.
Do dużej miski przesiewamy mąkę. Dodajemy rozczyn, jajko, masło, aromat cytrynowy, 3 łyżki cukru, sól oraz mleko. Zarabiamy ciasto ręką (około 15 minut) - powinno łatwo odchodzić od brzegów miski. Z wierzchu podsypujemy je mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, aby podwoiło swoją objętość.
Przygotowujemy tortownicę z kominem.
Formę do pieczenia smarujemy miękkim masłem (uwzględniamy komin). Oprószamy ją następnie solidnie cynamonem.
Przygotowujemy nadzienie.
W miseczce łączymy ze sobą cukier, grubo posiekane migdały i cynamon w proszku.
Zwijamy wieniec.
Po około 30 minutach wyrośnięte ciasto przekładamy na oprószoną mąką stolnicę. Ręką formujemy je na kształt prostokąta o wymiarach 70 cm x 30 cm. Jego wierzch smarujemy rozpuszczonym masłem i oprószamy 3/4 nadzienia. Całość zalewamy pozostałym tłuszczem (możemy zostawić 2 łyżki płynnego masła do natłuszczenia gotowego wieńca). Zwijamy ciasto w rulon i przenosimy je go formy. Wyrównujemy wierzch, natłuszczamy masłem i posypujemy pozostałym nadzieniem.
Ciasto pieczemy 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180*C. 
Gotowe, jeszcze ciepłe dekorujemy lukrem.






3 komentarze

  1. Cudownie puchato-chrupiące, musiało być pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wieniec upieczony, był przepyszny(niestety był), zniknął w "paszczakach" rodzinki w dwa wieczory. Teraz na stałe zagości w naszym domu. Dziękuję za przepis.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się bardzo, że ciacho smakowało :-) Uwielbiam takie komentarze!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.