PLEŚNIAK Z MAKIEM

Przepyszne ciasto z delikatną masą makową i warstwą białej jak śnieg bezy. Jego przygotowanie można przyspieszyć wykorzystując gotową masę makową w puszce (wystarczy 1 puszka). Ja jednak wolę przygotować ją samodzielnie, bo wiem wówczas, co wchodzi w jej skład (niezbyt lubię mocno aromatyzowaną olejkiem migdałowym masę ze sklepu).
Muszę przyznać, że ciasto jest dość gęste i suche. Następnym razem dodam na sam spód powidła śliwkowe lub agrestowe.

PLEŚNIAK Z MAKIEM
(Przepis pochodzi z gazetki "Przyślij Przepis!")
Składniki:
ciasto
  • 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 200 g masła
  • 4 żółtka
  • 4 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka kakao
beza
  • 4 białka
  • 1 szklanka cukru
  • 1 kisiel cytrynowy
masa makowa
  • 3 białka
  • 1/2 kg maku 
  • 5 łyżek cukru 
  • 3 łyżki miodu 
  • 100 g rodzynek 
  • 50 g orzechów włoskich, posiekanych 
  • olejek migdałowy do smaku
  • łyżeczka cynamonu 
  • 1/4 kostki masła 
  • kandyzowana skórka z pomarańczy
Zarabiamy ciasto.
Masło siekamy z mąką. Dodajemy żółtka, cukier i proszek do pieczenia. Szybko zagniatamy ciasto. Następnie dzielimy je na trzy części. Jedną rozwałkowujemy na kształt naszej blaszki do pieczenia i wykładamy nią brytfannę. Drugą część ciasta owijamy folią spożywczą i odkładamy do zamrażarki. Do ostatniej dodajemy kakao, zagniatamy, owijamy folią i również chłodzimy. 
Przygotowujemy masę makową (etap pomijamy, gdy korzystamy z masy gotowej).
Białka ubijamy na sztywną pianę. Mak zalewamy 1/2 litra wrzącej wody. Odstawiamy go do wystygnięcia. Następnie przepuszczamy go dwukrotnie przez maszynkę do mielenia. Dodajemy bakalie i pozostałe składniki. Mieszamy masę delikatnie z białkami.
Ubijamy bezę.
Białka ubijamy z cukrem na sztywną pianę. Dodajemy kisiel i krótko całość miksujemy.
Składamy ciasto.
Na ciasto w blaszce wykładamy masę makową. Na masę wykładamy ciasto kakaowe starte na grubych oczkach tarki, a następnie pianę z białek. Na wierzch ścieramy ostatnie ciasto jasne (to z zamrażarki). Pieczemy ciasto 50 minut w piekarniku rozgrzanym do 180*C. 

3 komentarze

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.