SOWA, CZYLI TORCIK URODZINOWY ZUZI

Na samym początku, gdy zaczynałam projektować tort na drugie urodziny chrześnicy, stwierdziłam (w sumie wspólnie z rodzicami Zu), że najodpowiedniejsze będzie ciasto z owocami sezonowymi (bo zdrowe, bo smaczne, bo będzie pod dzieci, a dzieci lubią owoce). Jubilatka zapytana jednak o zdanie bez wahania odpowiedziała, że musi to być sowa. I to nie byle jaka sowa, a taka, która robi "hooooo-hoooooo"! Co prawda chwilę później zmieniła zdanie i stwierdziła, że jednak ślimak (tutaj kładzie się na podłodze i pełza), ale ja uczepiłam się tej sowy, bo to ciekawy projekt. Tego jeszcze u mnie nie było! Musiałam się wspomóc internetem, bo kto wie jak wygląda taka sowa?! Zainspirowało mnie to zdjęcie: klik.
Ostrzegam, to ciacho bardzo pracochłonne. Pracę najlepiej rozłożyć sobie na dwa dni. Całość musi tworzyć zwartą konstrukcję, inaczej sowa się "rozjedzie". Radzę zwykły biszkopt zastąpić gęstym biszkoptem maślanym, a do każdej masy dodać trochę żelatyny (nas nie zabije, a sowę wzmocni). Musimy też zrezygnować z owoców, bo mogą zbytnio rozmoczyć ciasto.
Wiem, nie jest to zbyt piękny tort, ale Małej się podobał :-)

SOWA, CZYLI TORCIK URODZINOWY ZUZI
Składniki:
biszkopt maślany, jasny duży
  • 100 g masła 
  • 3/4 szklanki cukru 
  • 5 jajek 
  • 1 i 1/2 szklanki mąki tortowej
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
biszkopt maślany, ciemny duży
  • 100 g masła 
  • 3/4 szklanki cukru 
  • 5 jajek 
  • 1 i 1/2 szklanki mąki (bez 1 łyżki) tortowej
  • 1 łyżka kakao
  • 2 łyżki cukru waniliowego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
biszkopt maślany, jasny mały
  • 65 g masła
  • 1/2 szklanki cukru
  • 3 jajka
  • 3/4 szklanki mąki tortowej
  • 1 łyżka cukru waniliowego 
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
krem czekoladowy jasny
  • 200 g czekolady białej
  • 1 szklanka śmietany 30%
  • 250 g serka mascarpone
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • 50 ml wody
krem karmelowy
  • 200 g czekolady karmelowej
  • 1 szklanka śmietany 30%
  • 250 g serka mascarpone
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • 50 ml wody
krem czekoladowy ciemny
  • 300 g czekolady gorzkiej
  • 1 łyżka kakao
  • 1 szklanka śmietany 30%
  • 500 g serka mascarpone
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • 50 ml wody
poncz
  • 1/4 szklanki wody
  • 1 łyżka cukru
  • 1/4 szklanki rumu kokosowego
ponadto
  • 2 czekolady nadziewane truskawkowe
  • groszki czekoladowe
  • marcepan
  • czekoladowe Lentilki
  • lukier
Pieczemy biszkopty.
Pieczemy biszkopty jasne (tortownica o średnicy 23 cm) - będą tworzyły brzuszek sowy.
Miękkie masło ucieramy z cukrem i cukrem wanilinowym na białą i puszystą masę. Po uzyskaniu w miarę jednolitego puchu, dodajemy stopniowo jaja. Ubijamy całość około 10 minut.
Po 10 minutach wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Delikatnie mieszamy. Przelewamy ciasto do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy biszkopt około 45 minut w piekarniku nagrzanym do 160 -180*C.
Gotowego pozostawiamy w piekarniku do całkowitego wystudzenia (inaczej opadnie). Następnie kroimy ciasto wzdłuż na 2 blaty.

Pieczemy biszkopty ciemne (tortownica o średnicy 23 cm) - będą tworzyły brzuszek sowy.
Miękkie masło ucieramy z cukrem i cukrem wanilinowym na białą i puszystą masę. Po uzyskaniu w miarę jednolitego puchu, dodajemy stopniowo jaja. Ubijamy całość około 10 minut.
Po 10 minutach wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao. Delikatnie mieszamy. Przelewamy ciasto do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy biszkopt około 45 minut w piekarniku nagrzanym do 160 -180*C.
Gotowego pozostawiamy w piekarniku do całkowitego wystudzenia (inaczej opadnie). Następnie kroimy ciasto wzdłuż na 2 blaty.

Pieczemy biszkopty jasne (tortownica o średnicy 18 cm) - będą tworzyły głowę sowy.
Miękkie masło ucieramy z cukrem i cukrem wanilinowym na białą i puszystą masę. Po uzyskaniu w miarę jednolitego puchu, dodajemy stopniowo jaja. Ubijamy całość około 10 minut.
Po 10 minutach wsypujemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Delikatnie mieszamy. Przelewamy ciasto do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy biszkopt około 35 minut w piekarniku nagrzanym do 160 -180*C.
Gotowego pozostawiamy w piekarniku do całkowitego wystudzenia (inaczej opadnie). Następnie kroimy ciasto wzdłuż na 2 blaty.

Przygotowujemy poncz.
Cukier rozpuszczamy w gorącej wodzie. Odstawiamy syrop do wystudzenia. Do całkowicie zimnego dodajemy rum.

Przygotujemy kolorowe masy.
Przygotowujemy krem czekoladowy jasny.
Śmietanę kremówkę wlewamy do rondelka i podgrzewamy na małym ogniu. W miseczce umieszczamy 200 g pokruszonej czekolady białej. Zalewamy ją gorącą śmietanką i mieszamy, aż do połączenia się składników. Mus schładzamy w lodówce minimum 2 godziny. Następnie ubijamy go na puch. Stopniowo wkręcamy serek mascarpone.
Masę dodatkowo utwardzamy żelatyną (1 łyżeczkę rozpuszczamy w 50 ml gorącej wody, mieszamy, studzimy i wlewamy do kremu). Masę odstawiamy w chłodne miejsce na minimum 2 godziny (musi dość mocno zgęstnieć).

Przygotowujemy krem karmelowy.
Śmietanę kremówkę wlewamy do rondelka i podgrzewamy na małym ogniu. W miseczce umieszczamy 200 g pokruszonej czekolady karmelowej. Zalewamy ją gorącą śmietanką i mieszamy, aż do połączenia się składników. Mus schładzamy w lodówce minimum 2 godziny. Następnie ubijamy go na puch. Stopniowo wkręcamy serek mascarpone.
Masę dodatkowo utwardzamy żelatyną (1 łyżeczkę rozpuszczamy w 50 ml gorącej wody, mieszamy, studzimy i wlewamy do kremu). Masę odstawiamy w chłodne miejsce na minimum 2 godziny (musi dość mocno zgęstnieć).

Przygotowujemy krem czekoladowy ciemny.
Śmietanę kremówkę wlewamy do rondelka i podgrzewamy na małym ogniu razem z kakao. W miseczce umieszczamy 300 g pokruszonej czekolady gorzkiej. Zalewamy ją gorącą śmietanką i mieszamy, aż do połączenia się składników. Mus schładzamy w lodówce minimum 2 godziny. Następnie ubijamy go na puch. Stopniowo wkręcamy serek mascarpone.
Masę dodatkowo utwardzamy żelatyną (1 łyżeczkę rozpuszczamy w 50 ml gorącej wody, mieszamy, studzimy i wlewamy do kremu). Masę odstawiamy w chłodne miejsce na minimum 2 godziny (musi dość mocno zgęstnieć).

Składamy ciasto.
Wszystkie blaty biszkoptowe nasączamy ponczem.
Składamy brzuszek.
Bezpośrednio na paterze układamy pierwszy blat z biszkoptu jasnego. Smarujemy go dość grubo kremem karmelowym. Przykrywamy go drugim blatem (tym razem ciemnym). Wykładamy część kremu z białej czekolady (3-4 łyżki), kilka kostek czekolady truskawkowej nadziewanej i znów część kremu białego (3-4 łyżki). Całość przykrywamy kolejnym blatem jasnym. Smarujemy go kremem czekoladowym ciemnym. Wykładamy ostatni duży blat czekoladowy. Całość pokrywamy pozostałym kremem czekoladowym jasnym (odkładamy 4 łyżki na białe "piórka" na brzuszku i 4 łyżki na pokrycie góry, czyli głowy) i odstawiamy do lodówki na 3 godziny.
W tym czasie składamy górę tortu, czyli głowę.
Blaty biszkoptowe nasączamy ponczem. Ciasto przekładamy pozostałym kremem karmelowym. W masę wbijamy kilka kostek nadziewanej czekolady. Wykładamy drugi blat.
Tę część również pokrywamy kremem czekoladowym jasnym i odstawiamy do lodówki na 3 godziny.
Po upływie wyznaczonego czasu obie części pokrywamy kremem czekoladowym ciemnym. Na większej części tworzymy biały "brzuszek" z masy jasnej. Brzuch dekorujemy czekoladowymi groszkami. Ponownie schładzamy placki w lodówce (najlepiej pozostawić je w niej całą noc). Ciasto najlepiej składać dopiero tuż przed podaniem. 
Oczy, dziób, piórka na czubku głowy i szpony można wykonać z marcepanu (jestem zatwardziałym wrogiem obrzydliwych mas cukrowych!). Oczy warto pokryć śnieżnobiałym lukrem.
 Dokładne oględziny i kosztowanie ciacha ("Najsmaczniejsze są oczy ciociu").
 Gwiazdka wieczoru.

3 komentarze

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.