GALETTE Z CUKINIĄ I POMIDORAMI

Galette, to krucha tarta wypełniona najróżniejszymi warzywami lub owocami. Ja upiekłam dziś wersję wytrawną ze świeżą cukinią i pomidorami prosto z ogródka. Do tego świeże zioła i ser mozzarella. Palce lizać! Z podanych niżej składników powstają 3 średnie tarty.

GALETTE Z CUKINIĄ I POMIDORAMI

Składniki:
kruche ciasto
  • 250 g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu
  • 1/4 łyżeczki suszonej bazylii
  • 1/4 łyżeczki suszonego tymianku
  • 150 g zimnego masła
  • 2 żółtka
nadzienie
  • 3 dojrzałe pomidory
  • 1 młoda cukinia
  • 1 kulka sera mozzarella
  • 3 ząbki czosnku
  • 3/4 szklanki śmietany 18%
  • kilka listków świeżej bazylii
  • kilka listków świeżej szałwii 
  • szczypta soli morskiej 
  • szczypta pieprzu
Przygotowujemy kruche ciasto.
Do dużej miski przesiewamy mąkę. Twarde i zimne masło ścieramy na grubych oczkach tarki. Dodajemy do miski z mąką. Dokładamy sól, pieprz, suszone zioła i żółtka. Przenosimy ciasto na stolnicę i wyrabiamy je energicznie. Za pomocą nadgarstka uciskamy ciasto, rozmazując je na blacie - uzyskamy jednolitą masę bez grudek. Masło nie może się zbytnio rozgrzać, bo będzie wymagało podsypywania mąką, przez co utraci swoją kruchość i stanie się twarde. Największym sprzymierzeńcem są tutaj zimny blat i ręce. Formujemy kulę, którą owijamy folią. Przed pieczeniem należy ciasto chłodzić w lodówce przez minimum godzinę.
Przygotowujemy nadzienie.
Do śmietany dodajemy starty na tarce ser mozzarella, posiekane świeże zioła i czosnek. Mieszamy.
Schłodzone ciasto wyjmujemy i dzielimy na 3 równe części. Każdą część rozwałkowujemy na placek w kształcie koła (nie musi być idealnie). Na środku ciasta rozsmarowujemy nadzienie, układamy pokrojone w plasterki pomidory i cukinię. Całość oprószamy solą i pieprzem. Zawijamy ostrożnie brzegi ciasta do środka, tak by go nie uszkodzić (inaczej przez szczeliny wypłynie sok, który lubi się przypalić). Placuszki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy tarty 20-25 minut w piekarniku nagrzanym do 180*C (muszą się ładnie zarumienić). Serwujemy jeszcze ciepłe. Galette można dodatkowo skropić oliwą z oliwek. 


Przepis zgłaszam do konkursu:

1 komentarz

  1. Bardzo apetycznie to wygląda, naprawdę. Koniecznie bede musiała to spróbować!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.