PASTA PIECZARKOWA DO KANAPEK

Moja mama od zawsze była mistrzynią kanapek. Gdy przygotowywała Nam śniadanie do szkoły, często siadałam przy niej i obserwowałam jak sieka, kroi, smaży. Ja uwielbiałam jej pasty do kanapek- szczególnie tę. Jeszcze teraz mam przed oczami mamę, która drewnianą pałką rozciera masło w makutrze. Zapach smażonych pieczarek rozchodził się po domu i był zapowiedzią czegoś pysznego. Gdy skończyła rozdzielała między Nas chrupiące bułki i smarowała je grubo pastą pieczarkową.


 PASTA PIECZARKOWA

Składniki:
  • 1/2 kg pieczarek 
  • 2 cebule 
  • 1 łyżka Vegety
  • 100 g masła 
  • 6 jajek 
  • sól do smaku 
  • szczypta pieprzu 
  • olej do smażenia
Pieczarki i cebule siekamy w plasterki. Na patelni rozgrzewamy 3 łyżki oleju. Wrzucamy pieczarki oraz cebule, dodajemy Vegetę i smażymy 15-20 minut, aż grzyby puszczą sok i zrobią się złociste. Po przestudzeniu przepuszczamy całość przez maszynkę do mielenia- sito o bardzo drobnych oczkach.
Jajka gotujemy na twardo, obieramy je i mielimy.
W misie miksera rozcieramy miękkie masło. Dodajemy zmielone pieczarki i jajka. Ucieramy pastę. Dodajemy łyżeczkę soli, szczyptę pieprzu. Mieszamy wszystko. 








6 komentarzy

  1. Przypomniały mi się kanapki mojej mamy :) na taką pastę z chęcią bym się skusiła!

    OdpowiedzUsuń
  2. na dzisiejsze czasy wymyślili blender...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoja wypowiedź jest dla mnie niezrozumiała. Nie dość, że zaczynasz zdanie od małej litery, to jeszcze to zdanie nie ma sensu :-P Popracuj nad swoimi wypowiedziami. Może przeczytaj kilka książek, a potem zacznij komentować. Pozdrawiam :-*

      Usuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.