KANDYZOWANA SKÓRKA Z CYTRUSÓW


To mój sprawdzony przepis na najlepszą skórkę do deserów. Wbrew pozorom przygotowuje się ją bardzo szybko. Z reguły smażę ją na Tłusty Czwartek, bo nie ma nic pyszniejszego od puszystego pączka oblanego kwaśnym lukrem cytrynowym i posypanego naturalną, domową skórką cytrusową. Pycha!

KANDYZOWANA SKÓRKA Z CYTRUSÓW

Składniki:
  • skórka z 4 pomarańczy
  • skórka z 6 cytryn
  • 1/2 szklanki cukru
Owoce szorujemy dokładnie. Obieramy je (super sprawdza się obieraczka taka jak na zdjęciu, bo skórka jest cieniutka, z małą ilością albedo, którego już nie trzeba usuwać). Skórki zalewamy wodą i moczymy przez noc (wodę należy często zmieniać). Następnego dnia skórki płuczemy i ponownie zalewamy wodą. Gotujemy je 30 minut, odcedzamy i studzimy. Usuwamy albedo (jeśli to konieczne), a pozostałość kroimy w drobną kosteczkę. Przekładamy kawałki do garnka, zalewamy 3 łyżami wody i dodajemy 1/2 szklanki cukru. Ponownie gotujemy  na małym ogniu (bez pokrywki), często mieszając. Woda musi do końca odparować, co trwa około 20 minut. Pod koniec najlepiej przełożyć skórki na sito, żeby pozbyć się nadmiaru syropu. 
Nim owoce zamkniemy w słoiczku trzeba je jeszcze wysuszyć (inaczej się posklejają). W tym celu rozkładamy je równomiernie na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiamy w zacienione miejsce. Następnie oprószamy je obficie cukrem pudrem i pozostawiamy do całkowitego wysuszenia. Przechowujemy skórkę w szczelnie zamkniętym słoiku.



4 komentarze

  1. Własnej roboty to jest to !
    Piękny kolor

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś sprawdziłam w sklepie, że w składzie kandyzowanej skórki pomarańczowej jest m.im. sorbinian potasu i od tego czasu nigdy więcej taka kupna się u mnie nie pojawiła. Po co się truć, skoro można przygotować domową, o wiele lepszą wersję ;))

    Bardzo mi się podoba nowy wygląd bloga!

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do chemicznych rzeczy, to masz rację Olu. Wszystko takie dziś nią napakowane, że szkoda nawet o tym myśleć! Motywuje mnie to jednak do częstszego kombinowania z różnymi, zdrowymi zamiennikami :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.