TAGLIATELLE A'LA CARBONARA

Proste i sycące danie z makaronem. Myślałam, że nic nie może się równać ze spaghetti z klopsikami. A tu taka niespodzianka. Aksamitny sos śmietankowy i chrupiący boczek, który pod każdą postacią jest najsmaczniejszy. Niebo w gębie! Ostrzegam! Danie jest tak dobre, że trudno mu się oprzeć. Nie jest to oryginał wyrwany wprost z gara włoskiej Mammy, a moja bardzo smaczna podróbka.

TAGLIATELLE A'LA CARBONARA

Składniki (4 spore porcje):

  • 400 g makaronu tagliatelle
  • 300 g wędzonego boczku
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 żółtka
  • 400 g śmietany 30%
  • sól
  • pieprz
  • 150 g żółtego sera
  • olej do smażenia

Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie. Miękki odcedzamy. Boczek kroimy w cienkie paseczki i podsmażamy na rozgrzanym oleju. Dokładamy posiekany drobno czosnek i całość smażymy chwilkę. W garnuszku łączymy żółtka ze śmietaną . Mieszaninę podgrzewamy, aż do zagotowania, cały czas ją mieszając. Doprawiamy sos solą i pieprzem do smaku. Dokładamy do niego boczek i 3 łyżki startego sera. Mieszamy całość, aż do połączenia składników. Sos zdejmujemy z ognia i dodajemy do niego makaron. Mieszamy. Danie przekładamy na talerze. Dekorujemy je startym serem lub świeżymi listkami bazylii.


 

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.