CIASTO "AFRODYTA"

Przepis na to ciacho pochodzi od babci Łukasza (ona wie, co dobre). Idealny deser na lato: delikatny, puszysty, lekko kwaskowaty i słodki zarazem.

CIASTO "AFRODYTA"
Składniki:
biszkopt
  • 8 jajek
  • 1 szklanka cukru 
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 2 łyżki octu
  • 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
warstwa cytrynowa
  • 250 g serka mascarpone
  • 3 łyżki cukru pudru
  • 1/2 l śmietany kremówki 
  • 1 Śnieżka w proszku
  • 2 galaretki cytrynowe 
  • 250 ml wody
warstwa morelowo-kokosowo-migdałowa
  • 6 solidnych łyżek dżemu morelowego
  • 1/3 kostki masła
  • 10 dag wiórków kokosowych
  • 10 dag płatków migdałowych
  • 2 łyżki cukru
Pieczemy biszkoptowy spód.
Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy żółtka i cukier. Masę ubijamy dość długo - musi być gęsta i puszysta. Następnie wlewamy ocet (miksujemy chwilę wszystko) i wsypujemy, przesianą z proszkiem do pieczenia, mąkę pszenną i ziemniaczaną. Delikatnie mieszamy ciasto drewnianą łyżką. Wylewamy masę do blaszki wyłożonej pergaminem. Pieczemy biszkopt w temperaturze 160-180*C około 30-40 minut. Podczas pieczenia jak najrzadziej otwieramy piekarnik, by ciasto nie opadło. Najlepiej po 15 minutach przykryć biszkopt folią aluminiową i 10 minut piec go tak owiniętego, aby zbyt mocno nie przypiekł się z wierzchu. Następnie ściągamy folię i pieczemy ciasto kolejne 10-15 minut. By sprawdzić, czy jest zupełnie dopieczone w środku, można wbić w ciasto wykałaczkę - jeśli po wyjęciu okaże się, że patyczek jest całkowicie suchy, to biszkopt jest gotowy. Ja jednak piekę go "na oko" (każda ingerencja w ciasto może spowodować jego opadnięcie). Po upływie wyznaczonego czasu skręcamy piekarnik. Biszkopta zostawiamy w środku do czasu, aż prawie całkowicie wystygnie. Następnie wyjmujemy go z formy i dzielimy na 2 blaty. Możemy również upiec dwa blaty osobno (tak jak tutaj).
Przygotowujemy masę cytrynową.
Galaretki cytrynowe rozpuszczamy w szklance gorącej wody. Odstawiamy je do całkowitego wystudzenia. 
Śmietanę ubijamy ze Śnieżką i cukrem na sztywną pianę. Serek mascarpone mieszamy łyżką i stopniowo dodajemy do śmietany (cały czas masę mieszając). Na końcu wlewamy tężejącą już galaretkę. Łączymy wszystkie składniki. 
Przygotowujemy warstwę kokosowo-migdałową.
Płatki migdałowe prażymy na suchej patelni (muszą zrobić się złociste). Na osobnej patelni rozpuszczamy masło. Dodajemy cukier, kokos i migdały. Całość podsmażamy na rumiano. 
Składamy ciacho. 
Pierwszy blat biszkoptowy smarujemy masą cytrynową. Przykrywamy go kolejnym biszkoptem. Rozprowadzamy na nim równomiernie dżem morelowy. Ciasto posypujemy posypką kokosowo -migdałową. Gotowe ciacho odstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny.







Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.