MÓJ KEKS ANGIELSKI

Przepyszne ciasto wypełnione najróżniejszymi bakaliami nasączonymi rumem. Delikatne i puszyste jak najlepszy biszkopt. Przepis musiałam nieco zmodyfikować, aby każdy z domowników znalazł w tym keksie coś dla siebie. Udało mi się nawet przekonać do rodzynek moją siostrę i Ł, którzy szczerze tych bakalii nienawidzą (wiem, to chwyt poniżej pasa, ale tylko czekoladą mogłam ich przekupić). Jeśli chcecie, możecie to ciasto nieco odchudzić rezygnując z polewy i groszków czekoladowych.

MÓJ KEKS ANGIELSKI
Składniki:
ciasto
  • 200 g masła
  • 2 łyżki cukru
  • 4 jajka
  • 300 g mąki pszennej
  • 1 łyżka proszku do pieczenia
  • 1 łyżka ekstraktu waniliowego
bakalie
  • 10 moreli suszonych
  • 10 śliwek suszonych
  • 5 fig suszonych
  • 1/4 szklanki rodzynek sułtanek
  • 1/4 szklanki rodzynek koryntek
  • 1/4 szklanki żurawiny suszonej
  • 1 łyżka kandyzowanych skórek cytrusowych
  • kilka wiśni kandyzowanych
  • 2 łyżki groszków czekoladowych
ponadto
  • 1/2 szklanki rumu
  • 100 g czekolady gorzkiej
  • 1/4 szklanki śmietany kremówki
  • skórka pomarańczowa do dekoracji
Dzień wcześniej rodzynki i żurawinę zalewamy rumem. Odstawiamy je w chłodne miejsce na całą noc.
Następnego dnia przygotowujemy ciasto.
Masło (o temperaturze pokojowej) rozcieramy z cukrem na kremowy puch. Stopniowo wbijamy jajka, ciągle masę mieszając. Następnie wsypujemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i wlewamy ekstrakt waniliowy. Mieszamy ciasto delikatnie, ale energicznie.
Morele, śliwki i figi kroimy w drobną kostkę. Wszystkie bakalie (również te nasączone rumem), skórkę z cytrusów, kandyzowane wiśnie i groszki czekoladowe dodajemy do ciasta. Ponownie łączymy składniki.
Gotowe ciasto przekładamy do keksówki wysmarowanej masłem i oprószonej bułką tartą. Pieczemy keksa 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180*C.
Przygotowujemy polewę czekoladową.
Czekoladę gorzką rozpuszczamy w kąpieli wodnej. Dodajemy do niej śmietanę kremówkę. Mieszamy.
Gotowe ciasto polewamy dokładnie musem czekoladowym. Dekorujemy keksa wedle uznania. Odstawiamy go na godzinę w chłodne miejsce, by polewa zastygła.


1 komentarz

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.