CZEKOLADOWO-OWOCOWY TORCIK OLIWKI

Kiedy Ula (mama Oliwki i moja przyjaciółka zarazem) poprosiła, żebym upiekła tort urodzinowy dla jej córci, zrobiło mi się okrutnie miło. Bardzo chciałam, żeby ciasto nie tylko pięknie się prezentowało, ale i smakowało pysznie. Mam nadzieję, że nie rozczarowałam solenizantki i jej rodziców. Miało być owocowo, więc wykorzystałam soczyste truskawki i kwaskowaty przecier malinowy. Od siebie dodałam czekoladę.

CZEKOLADOWO-OWOCOWY TORCIK OLIWKI
Składniki:
biszkopt jasny duży
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanka cukru kryształu
  • 3/4 szklanka mąki pszennej 
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
biszkopt jasny mały
  • 3 jajka
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1/2 szklanki mąki pszennej
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
krem czekoladowy
  • 100 g czekolady mlecznej
  • 1/2 szklanki śmietany 30%
  • 250 g serka mascarpone
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • 50 ml wody
krem śmietankowy
  • 500 g serka mascarpone
  • 1 szklanka śmietany 30%
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • 50 ml wody
krem malinowy
  • 1 szklanka malin (mogą być mrożone)
  • 2 łyżki cukru
  • sok z 1 cytryny
  • 200 g czekolady białej
  • 3/4 szklanki śmietany 30%
  • 500 g serka mascarpone
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • 50 ml wody
poncz
  • 2 łyżki soku z cytryny
  • 1 łyżka cukru
  • 1/2 szklanki wody
ponadto
  • truskawki do dekoracji
  • delicje malinowe
Najpierw przygotujemy sobie kolorowe masy.
Przygotowujemy krem czekoladowy.
Śmietanę kremówkę wlewamy do rondelka i podgrzewamy na małym ogniu. W miseczce umieszczamy 100 g pokruszonej czekolady mlecznej. Zalewamy ją gorącą śmietanką i mieszamy, aż do połączenia się składników. Mus schładzamy w lodówce minimum 2 godziny. Następnie ubijamy go na puch. Stopniowo wkręcamy serek mascarpone.
Masę dodatkowo utwardzamy żelatyną (1 łyżeczkę rozpuszczamy w 50 ml gorącej wody, mieszamy, studzimy i wlewamy do kremu). Masę odstawiamy w chłodne miejsce na minimum 2 godziny (musi dość mocno zgęstnieć).

Przygotowujemy masę malinową.
Maliny umieszczamy w rondelku o grubym dnie. Owoce rozgniatamy widelcem i podgrzewamy 10 minut na małym ogniu (możemy do nich dolać 50 ml wody). Następnie owocową pulpę przecieramy przez sito (pestki odrzucamy). Dodajemy cukier i sok cytrynowy. Gotujemy całość do momentu, aż nadmiar wody odparuje prawie całkowicie. Studzimy owocowe purée.
Śmietanę kremówkę wlewamy do rondelka i podgrzewamy na małym ogniu. W miseczce umieszczamy 200 g pokruszonej czekolady białej. Zalewamy ją gorącą śmietanką i mieszamy, aż do połączenia się składników. Mus schładzamy w lodówce minimum 2 godziny. Następnie ubijamy go na puch. Stopniowo wkręcamy pulpę owocową i serek mascarpone. Masę dodatkowo utwardzamy żelatyną (1 łyżeczkę rozpuszczamy w 50 ml gorącej wody, mieszamy, studzimy i wlewamy do kremu). Masę odstawiamy w chłodne miejsce na minimum 2 godziny (musi dość mocno zgęstnieć).

Przygotowujemy krem śmietankowy.
Śmietanę ubijamy na sztywną pianę z cukrem pudrem. Stopniowo wkręcamy serek mascarpone. Masę dodatkowo utwardzamy żelatyną (1 łyżeczkę rozpuszczamy w 50 ml gorącej wody, mieszamy, studzimy i wlewamy do kremu). Masę odstawiamy w chłodne miejsce na minimum 2 godziny (musi dość mocno zgęstnieć).

Przygotowujemy poncz.
Cukier rozpuszczamy w gorącej wodzie. Odstawiamy syrop do wystudzenia. Do całkowicie zimnego dodajemy sok z cytryny.

Pieczemy biszkopty jasne (tortownica o średnicy 23 cm).
Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy żółtka i cukier. Masę ubijamy dość długo- musi być gęsta i puszysta. Następnie wsypujemy mąkę pszenną, przesianą z proszkiem do pieczenia. Delikatnie mieszamy ciasto drewnianą łyżką. Wylewamy masę na formę do pieczenia wyłożoną pergaminem. Pieczemy biszkopt w temperaturze 160-180*C około 30-40 minut. Gotowego pozostawiamy w piekarniku do całkowitego wystudzenia (inaczej opadnie). Następnie kroimy ciasto wzdłuż na 3 blaty. W blacie środkowym za pomocą szklanki/kieliszka wycinamy krążki w które będziemy wkładali delicje.

Pieczemy biszkopty jasne (tortownica o średnicy 18 cm).
Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy żółtka i cukier. Masę ubijamy dość długo- musi być gęsta i puszysta. Następnie wsypujemy mąkę pszenną, przesianą z proszkiem do pieczenia. Delikatnie mieszamy ciasto drewnianą łyżką. Wylewamy masę na formę do pieczenia wyłożoną pergaminem. Pieczemy biszkopt w temperaturze 160-180*C około 20-30 minut. Gotowego pozostawiamy w piekarniku do całkowitego wystudzenia (inaczej opadnie). Następnie kroimy ciasto wzdłuż na 3 blaty. W blacie środkowym za pomocą szklanki/kieliszka wycinamy krążki w które będziemy wkładali delicje.

Składamy ciasto.
Wszystkie blaty biszkoptowe nasączamy ponczem.
Bezpośrednio na paterze układamy pierwszy blat z biszkoptu. Smarujemy go dość grubo kremem malinowym. Przykrywamy go drugim blatem (tym z dziurami). W otwory wkładamy delicje (czekoladą do dołu). Ciastka również nasączamy ponczem. Wykładamy część kremu malinowego i ostatni blat. Smarujemy go kremem malinowym. Całość pokrywamy kremem śmietankowym i odstawiamy do lodówki na 3 godziny.
W tym czasie składamy górę tortu.
Wszystkie blaty biszkoptowe nasączamy ponczem. Ciasto przekładamy analogicznie, jak część większą.
Tę część również odstawiamy do lodówki na 3 godziny.
Po upływie wyznaczonego czasu część większą pokrywamy kremem czekoladowym, a część mniejszą kremem malinowym. Ponownie schładzamy placki w lodówce (najlepiej pozostawić je w niej całą noc).
Po tym czasie łączymy oba piętra. Ciasto dekorujemy wedle uznania.



Gwiazdka wieczoru:

2 komentarze

  1. Madziu jeszcze raz bardzo dziękujemy za tort, był pyszny i jak zresztą sama widziałaś nawet Oliwcia wcinała bez mrugnięcia okiem, chociaż nie przepada za tortami i truskawkami :) Kochamy Cię, dzięki wielkie, jesteś cudowna :*

    Ula, Piotrek i Oliwka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.