NAJZWYKLEJSZA BABKA PIASKOWA

Zastanawiając się nad tym jaką babkę upiekę na Wielkanoc przypomniałam sobie o tej, nieco już zapomnianej babie. Moja babcia, która nawiasem mówiąc była kiepskim kucharzem i cukiernikiem, zawsze kupowała takie ciasto w formie baranka. Po święceniu każdy gość dostawał kawałeczek delikatnego i słodkiego, rozpływającego się w buzi smakołyku. Zrobienie tego ciasta nie wymaga szczególnych umiejętności, ani zaawansowanego sprzętu. Nie musicie też rezerwować sobie pół dnia na pieczenie. To takie ciacho na ostatnią chwilę.

NAJZWYKLEJSZA BABKA PIASKOWA

Składniki:
  • 4 jajka
  • 3/4 szklanki cukru
  • 100 g masła
  • 50 ml mleka
  • 3/4 szklanki mąki pszennej tortowej
  • 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
dodatkowo
  • cukier puder
Formę z kominem smarujemy masłem i oprószamy bułką tartą lub mąką. Odstawiamy blaszkę do lodówki.
Piekarnik rozgrzewamy do 160*C.
Pieczemy babkę.
Cukier rozdzielamy na dwie równe części (jedną część dodamy do białek, a drugą do masła).
Jajka rozdzielamy na białka i żółtka.
Białka umieszczamy w metalowej misce i ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy cukier. Pianę odstawiamy.
Miękkie masło ucieramy z pozostałym cukrem. Stopniowo dodajemy żółtka (po każdym masę dokładnie mieszamy). Wlewamy mleko i mąki przesiane z proszkiem do pieczenia. Dokładnie łączymy składniki. Na samym końcu wkręcamy delikatnie białka. Najlepiej dodawać je stopniowo, po łyżce, żeby ciasto nie opadło. Gotową masę przelewamy do formy z kominem.
Babkę pieczemy 15 minut w 160*C, żeby równo wyrosła. Następnie podnosimy temperaturę do 170*C i tak pieczemy przez 25 minut (do suchego patyczka). Ciasto studzimy i dopiero całkowicie zimne wyjmujemy z formy. Oprószamy je cukrem pudrem.

1 komentarz

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.