CIASTO "PUCH" CZEKOLADOWE

Deser mojego dzieciństwa. Delikatne jak "puch" ciasto drożdżowe i wylewająca się gęsta czekolada. Palce lizać! A jest co, bo mało kto kończy jeść tę drożdżówkę z czystymi paluszkami. Smaki widać przechodzą z pokolenia na pokolenie, bo mojej córce też strasznie bułeczka zasmakowała. Dobierała się do niej jak była jeszcze ciepła, co widać na załączonym zdjęciu. Polecam Wam na podwieczorek do kubka zimnego mleka.

CIASTO "PUCH" CZEKOLADOWE

Składniki:
ciasto drożdżowe
  • rozczyn drożdżowy 
  • 500 g mąki pszennej tortowej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżka cukru
  • 250 ml mleka
  • 2 jajka
  • 30 g masła
nadzienie
  • 100 g czekolady deserowej
  • 2 łyżki cukru
  • 1 łyżka kakao
  • 20 g masła
dodatkowo
  • 1 żółtko
  • 1 łyżka mleka
  • cukier do oprószenia
Przygotowujemy rozczyn drożdżowy (dokładna instrukcja tutaj: rozczyn drożdżowy).
Mąkę przesiewamy do dużej miski. Jajka rozmącamy w mleku i wlewamy mieszaninę do miski. Dodajemy rozczyn, rozpuszczone masło, cukier i sól. Ciasto zarabiamy. Powinno być rzadkie i kleić się do rąk (podobne gęstością do ciasta na pączki). Przenosimy je do nowej miski oprószonej mąką. Przykrywamy ciasto suchą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 1 godzinę, żeby podwoiło swoją objętość.
Przygotowujemy nadzienie.
Połowę czekolady siekamy drobno. Pozostałą kroimy w grubszą kostkę. Mieszamy czekoladę z cukrem i kakao.
Połowę ciasta drożdżowego przenosimy do wysmarowanej masłem formy (u mnie keksówka). Rozprowadzamy na cieście równomiernie nadzienie. Na wierzchu układamy wiórki masła. Wykładamy resztą ciasta drożdżowego. Sklejamy mocno brzegi. Blaszkę przykrywamy ponownie ściereczką i odkładamy w ciepłe miejsce, do czasu, aż ciasto nie uniesie szmatki (wówczas dopiero jest gotowe do pieczenia).
Wierzch drożdżówki smarujemy żółtkiem zmieszanym z mlekiem i oprószamy go cukrem.
Pieczemy ciasto w piekarniku nagrzanym do 180*C przez około 40 minut. Bułka powinna zarumienić się od góry. Gdy nieco przestygnie obrysowujemy ją nożem i wykładamy na kratkę do przestudzenia.




Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.