CURRY Z ORZECHAMI ZIEMNYMI

Curry przygotowuję wtedy, gdy mam ochotę na coś pysznego i rozgrzewającego. Ryż, filety z kurczaka, sos pomidorowy i mleczko kokosowe mam zawsze w zapasie. A co damy do niego ponad to zależy tylko i wyłącznie od Nas. Nie ma pyszniejszego obiadu. Pikantny, aromatyczny, lekki. Ja podaję przeważnie z ryżem, bo mogę poszaleć bardziej z curry i z jego ostrością. Coraz częściej można dostać w sklepach świeżą kurkumę, więc ja dodaję ją zamiast przyprawy w proszku.

CURRY Z ORZECHAMI ZIEMNYMI

kurczak
  • 3 filety z kurczaka
  • 4 ząbki czosnku
  • 2 średnie korzenie kurkumy
  • 1 średni korzeń imbiru
  • 1/2 łyżeczki kolendry mielonej
  • 1/4 łyżeczki kuminu
  • 1/4 łyżeczki papryki czerwonej
  • 1/4 łyżeczki cynamonu
  • szczypta pieprzu
  • 5 łyżek oleju
ponadto
  • 2 szalotki
  • 1/4 szklanki orzeszków ziemnych prażonych
  • 1 puszka mleka kokosowego
  • 1 słoik krojonych pomidorów/passaty
  • 1/4 łyżeczki soli (lub do smaku)
  • 1/4 mielonego ziela angielskiego
  • pieprz do smaku
  • 6 kolb młodej kukurydzy
  • świeża kolendra
  • sok z 1 limonki
dodatkowo
  • ryż jaśminowy
Dzień wcześniej filety myjemy dokładnie, osuszamy i kroimy w kosteczkę. Mieszamy je z olejem, przyprawami, startym na tarce (drobne oczka) imbirem oraz kurkumą i pokrojonymi drobno ząbkami czosnku. Obtaczamy mięso w marynacie, owijamy je szczelnie folią i odstawiamy na noc do lodówki.
Szalotki kroimy w kosteczkę. Na patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy cebulę i mięso ze wszystkimi składnikami marynaty. Smażymy kurczaka przez około 10 minut, co jakiś czas go odwracając. Dokładamy orzeszki ziemne.
Następnie wlewamy mleko kokosowe i pomidory z puszki. Doprawiamy curry solą, pieprzem i zielem angielskim. Wrzucamy pokrojoną w plastry młodą kukurydzę. Zagotowujemy i dusimy wszystko razem około 30 minut, aż sos zgęstnieje. Pod sam koniec doprawiamy go posiekaną drobno kolendrą, posiekanymi orzechami ziemnymi i sokiem z limonki.
Podajemy z ryżem.



Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.