TORT CZEKOLADOWO-WIŚNIOWY Z LIKIEREM WIŚNIOWYM

Ten tort powstał dla cudownej osoby. Byłam ogromnie zaskoczona i wzruszona, gdy córka mojej wychowawczyni z podstawówki zapytała, czy nie upiekłabym jej mamie urodzinowego ciasta. Nauczycielka podgląda limonkowego bloga i podobają jej się moje kulinarne poczynania, więc byłaby to dla niej fajna niespodzianka. Czy można dostać większy komplement 😍? Nie piekę ciast na zamówienie, ale to był cudowny wyjątek. Stresowałam się jak nigdy. Tort składa się z czekolady, wiśni, alkoholu i mojego serca 😁😁😁

TORT CZEKOLADOWO-WIŚNIOWY Z LIKIEREM WIŚNIOWYM

Składniki:
biszkopt
  • 6 jajek
  • 1 szklanka cukru kryształu
  • 1 szklanka mąki pszennej tortowej
  • 1 łyżka kakao
  • 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
wiśnie
  • 1 litrowy słoik wydrylowanych wiśni (kompot)
  • 2 płaskie łyżeczki żelatyny
  • 1/4 szklanki gorącej wody
  • 2 łyżki cukru
poncz
  • 50 ml wiśniówki
  • 100 ml soku wiśniowego (z kompotu)
krem z białej czekolady
  • 300 ml śmietany 30%
  • 500 g serka mascarpone
  • 200 g białej czekolady
krem z gorzkiej czekolady
  • 300 ml śmietany 30%
  • 500 g serka mascarpone
  • 200 g gorzkiej czekolady
do dekoracji
  • czekoladki
Pieczemy biszkopt.
Białka ubijamy na sztywną pianę. Stopniowo dodajemy żółtka i cukier. Masę ubijamy dość długo- musi być gęsta i puszysta. Następnie wsypujemy, przesianą z proszkiem do pieczenia, mąkę pszenną i kakao. Delikatnie mieszamy ciasto drewnianą łyżką. Wylewamy masę na formę do pieczenia (tortownicę) wyłożoną pergaminem. Pieczemy biszkopt w temperaturze 160-180*C około 30-40 minut. Ciasto po wystudzeniu kroimy na 3 blaty.
Przygotowujemy warstwę wiśniową.
Wydrylowane owoce umieszczamy w rondelku o grubym dnie. Dodajemy cukier i całość podgrzewamy do czasu, aż wiśnie puszczą sok (odlewamy 100 ml do ponczu). Zdejmujemy naczynie z gazu. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie. Dodajemy ją do owoców. Studzimy całość i odstawiamy do lodówki do lekkiego stężenia.
Przygotowujemy poncz.
Do soku wiśniowego dodajemy wiśniówkę. Ponczem nasączamy blaty biszkoptowe.
Przygotowujemy masę z biełej czekolady.
Śmietanę przelewamy do rondelka i podgrzewamy dość mocno (nie zagotowujemy jej!). Zalewamy nią posiekaną drobno czekoladę. Delikatnie mieszamy całość szpatułką do czasu aż czekolada się nie rozpuści. Mus odstawiamy do lodówki na 3 godziny. Następnie ubijamy go na sztywną pianę. Wkręcamy serek mascarpone (dodajemy go łyżka po łyżce, by śmietana nie opadła). Masę ponownie odstawiamy do lodówki na 2 godziny.
Przygotowujemy masę z gorzkiej czekolady.
Śmietanę przelewamy do rondelka i podgrzewamy dość mocno (nie zagotowujemy jej!). Zalewamy nią posiekaną drobno czekoladę. Delikatnie mieszamy całość szpatułką do czasu aż czekolada się nie rozpuści. Mus odstawiamy do lodówki na 3 godziny. Następnie ubijamy go na sztywną pianę. Wkręcamy serek mascarpone (dodajemy go łyżka po łyżce, by śmietana nie opadła). Masę ponownie odstawiamy do lodówki na 2 godziny.
Składamy ciasto.
Dwa nasączone ponczem blaty biszkoptowe smarujemy kremem z białej czekolady. Następnie rozkładamy równomiernie owoce i krem z gorzkiej czekolady. Składamy ciasto. Wykładamy ostatni biszkopt. Nasączamy go. Całego torta pokrywamy kremem z ciemnej czekolady. Dekorujemy ciasto wedle uznania.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.