"NOCNE" BAJGLE

O szlachetniejszej postaci ciasta drożdżowego pisałam już o tutaj: klik. Dziś postanowiłam je przetestować. Odstawiając ciasto do lodówki na całą noc przedłużamy czas jego wyrastania. Metoda ta sprawia, że jest ono smaczniejsze i delikatniejsze. Gotowe bajgle są niezwykle puszyste i chrupiące. Przepis musicie koniecznie sprawdzić!

"NOCNE" BAJGLE
Składniki (10 sztuk):
ciasto
  • rozczyn drożdżowy
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1/2 szklanki wody
  • 4 łyżki oliwy z oliwek
  • 1 łyżeczka soli
ponadto
  • 1 jajko
  • 4 łyżki mleka
  • 4 łyżki wody
  • sezam/mak
Zarabiamy ciasto dzień wcześniej, wieczorem.
Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku. Dodajemy cukier i całość odstawiamy w ciepłe miejsce na 10 minut, aby aktywować drożdże.
W dużej misce mieszamy pozostałe składniki. Na samym końcu dodajemy rozczyn. Zarabiamy jednolite, gładkie ciasto. Przenosimy je do natłuszczonej miski, przykrywamy folią spożywczą i odstawiamy do lodówki na całą noc (powinno znacznie zwiększyć swoją objętość).
Następnego dnia rano (!) zarabiamy ciasto ponownie. Odstawiamy je w ciepłe miejsce na około 15 minut.
Wyrośnięte ciasto przenosimy na oprószoną mąką stolnicę i zagniatamy. Dzielimy je na 10 równych części. Z każdego kawałka formujemy najpierw kulkę, a następnie wałeczek o długości około 30 cm. Każdy taki wałeczek zaplatamy tworząc pętelkę. Następnie krótszą końcówkę przekładamy z dołu do góry i wkładamy ją w środek . Dłuższą końcówkę okręcamy wokół "szkieletu" bułki (patrz poniżej). Gotowe bajgle zanurzamy w mieszance mleka, wody i jajka, a następnie obtaczamy je w nasionach. Pieczemy bułki w piekarniku nagrzanym do 180*C przez 20-25 minut.






 I moja najukochańsza testerka:

4 komentarze

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.