FALAFELE W CHLEBKU PITA Z ZIELONYM SOSEM I SAŁATKĄ

Falafele, czyli kotleciki z bogatych w białko ziaren ciecierzycy, to danie kuchni arabskiej. W Polsce znane głównie jako wegetariańska wersja kebabu. Ciecierzyca, czyli główny składnik tego przysmaku, to doskonałe źródło związków mineralnych i witamin. Do przygotowania kotlecików najlepiej wykorzystać suche nasiona ciecierzycy moczone w wodzie przez 12 godzin (najlepiej przez całą noc). Przepis na te kotleciki znalazłam na blogu Łukasza. Przepisy te nieznacznie zmodyfikowałam.

FALAFELE W CHLEBKU PITA Z ZIELONYM SOSEM I SAŁATKĄ
Składniki (5 porcji):
falafele
  • 300 g suszonych ziaren ciecierzycy
  • 1 średnia cebula
  • 3 ząbki czosnku
  • 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 1 łyżeczka mielonego kuminu
  • 1 łyżeczka mielonej kolendry
  • 1/2 łyżeczki kardamonu
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • 1/2 łyżeczki mielonej papryczki chili
  • 1 łyżeczka soli
ponadto 
  • 2 jajka
  • sezam czarny i biały
  • olej sezamowy lub słonecznikowy do smażenia
sałatka
  • 200 g roszponki
  • 1 fenkuł
  • garść pomidorków koktajlowych
zielony sos
  • 200 g jogurtu naturalnego
  • 1 łyżka majonezu
  • sok z 1 cytryny
  • 1 łyżeczka musztardy
  • 1 mała cebula
  • 2 małe ogórki konserwowe
  • 1 ząbek czosnku
  • co najmniej 200 g świeżych ziół (u mnie: natka pietruszki, lubczyk, szczypiorek, mięta, koperek, bazylia)
  • świeżo mielony pieprz i sól do smaku
Pieczemy chlebki pita.
Przygotowujemy falafele.
Suszoną ciecierzycę zalewamy zimną wodą i odstawiamy na noc (używanie ciecierzycy z puszki czy gotowanie ciecierzycy jest niedozwolone).
Następnego dnia (surową!) ciecierzycę razem z cebulą i czosnkiem mielimy w maszynce do mielenia mięsa (sito o drobnych oczkach). Dodajemy posiekaną drobno pietruszkę i przyprawy. Wszystko razem mieszamy i dodajemy jedną lub dwie łyżki wody. Odstawiamy całość na pół godziny. Z gotowej masy formujemy niewielkie kulki, które następnie spłaszczamy, mocno ściskając (jest to bardzo ważne, gdyż inaczej falafel się rozleci). Uformowane kotleciki zanurzamy najpierw w rozmąconym jajku, a następnie obtaczamy w ziarnach sezamu i wrzucamy na gorący olej. Smażymy falafele z obu stron po 2-3 minuty (tłuszczu powinno być tyle, by kotleciki prawie całkowicie były w nim zanurzone). Gotowe kotleciki odsączamy z tłuszczu na papierowym ręczniku.
Przygotowujemy sałatkę.
Warzywa płuczemy. Koper włoski kroimy w cieniutkie plasterki, a pomidorki koktajlowe na połówki. Mieszamy je z roszponką.
Przygotowujemy sos.
Zioła, ogórki konserwowe, cebulę i czosnek siekamy drobno. Przenosimy całość do kielicha blendera. Dodajemy jogurt naturalny, musztardę, majonez i sok z cytryny. Rozcieramy składniki na gładki krem. Sos doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Składamy danie.
Chlebki pita rozcinamy do połowy. Rozchylamy je i wypełniamy sałatką. Warzywa polewamy obficie sosem. Na samym końcu wykładamy falafele. 

4 komentarze

  1. Wyglada super :) świetna odmiana po świątecznym jedzeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki :-) Polecam, bo wyszło pysznie. Troszkę się trzeba nagimnastykować przy tym daniu, ale smak wynagradza wszystko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wpadłem zobaczyć Twój falafel w pełnej okazałości, wygląda super, tak jak mówiłem, ale najbardziej kuszą mnie te domowe chlebki pita ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki :-) Przepis szczerze polecam, bo jest niezawodny ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.