RÓŻYCZKI Z CYNAMONEM

Dopada Was czasem taka "chcica" na coś, że nie możecie myśleć o niczym innym? Ja dziś rano wstałam i stwierdziłam, że jak nie zjem świeżej drożdżówki z cynamonem, to będę chyba najnieszczęśliwszą osobą na świecie. I choć z cynamonem w ciąży nie można przesadzać, to taka ilość nikomu nie powinna zaszkodzić.

RÓŻYCZKI Z CYNAMONEM
Składniki (12 sztuk):
ciasto drożdżowe
  • 30 g drożdży
  • 3/4 szklanki mleka
  • 1 łyżka cukru
  • 1/2 kg mąki pszennej 
  • 50 g masła 
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  • troszkę soli (na czubek łyżeczki) 
  • 2 jajka
nadzienie
  • 50 g masła
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  • 3 łyżki cukru trzcinowego
Przygotowujemy rozczyn.
Mleko podgrzewamy z cukrem. Do letniej mieszanki dodajemy drożdże i mieszamy je do czasu, aż się rozpuszczą. Rozczyn odstawiamy na 10 minut w ciepłe miejsce.
Zarabiamy ciasto.
Do dużej miski przesiewamy mąkę. Dodajemy rozczyn, roztopione masło, cukier waniliowy, sól, jaja. Zarabiamy ciasto rękami - powinno łatwo odchodzić od brzegów miski i od rąk. Z wierzchu podsypujemy je mąką, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, aby podwoiło swoją objętość.
Po około 40 minutach przekładamy ciasto na oprószoną mąką stolnicę. Rozwałkowujemy je na dość duży prostokąt. Ciasto smarujemy najpierw miękkim masłem, a następnie oprószamy cynamonem wymieszanym z cukrem waniliowym i cukrem trzcinowym. Zwijamy całość tworząc długi rulon. Następnie wałeczek tniemy na mniejsze kawałki (o długości około 7 cm). Spody ruloników sklejamy (dzięki czemu masło nie będzie wypływało na blaszkę). Z wierzchu "różyczki" pozostawiamy otwarte.
Pieczemy drożdżówki 20 minut w piekarniku nagrzanym do 180*C (grzanie góra-dół).

4 komentarze

  1. też tak mam i wtedy potrafię przesiedzieć w kuchni kilka godzin
    a bułeczki wyglądają wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile sztuk wychodzi dokładnie z takiej ilości składników? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. 10-12. Wszystko zależy od tego jak bardzo wyrośnie ciasto i na jakie kawałki potniesz rulon (im krótsze, tym więcej bułeczek :-)) Mi dokładnie wyszło 12.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa/konstruktywną krytykę.
Mam nadzieję, że miło spędziłeś u mnie czas.