ROGALE ŚWIĘTOMARCIŃSKIE



Listopad w Wielkopolsce ma swój wyjątkowy smak i zapach. Aromat świeżo pieczonych rogali świętomarcińskich unosi się nad miastami, a cukiernie pękają w szwach. Ten tradycyjny przysmak, przygotowywany z przepysznego ciasta i bogatego nadzienia z białego maku, orzechów, migdałów i rodzynek, to coś więcej niż drożdżówka— to część historii i lokalnej dumy.
Dziś pokażę Wam jak przygotować domowe rogale świętomarcińskie — krok po kroku, tak aby wyszły idealnie chrupiące z zewnątrz i miękkie, maślane w środku, z aromatycznym nadzieniem.
Zaparzcie kawę, przygotujcie stolnicę i pozwólcie, by ten wyjątkowy zapach zagościł także w Waszej kuchni.
Przeczytałam ciekawy artykuł o certyfikowanych rogalach świętomarcińskich. Myślałam, że są one wyjątkowe, przygotowywane według starej receptury. Tymczasem cech cukierniczy zdecydował, że oryginalne są tylko rogale robione na margarynie, zawierające sztuczne aromaty i masę jajową.
Możecie o tym poczytać tutaj: klik. Ja przygotowałam rogaliki z najlepszych, ekologicznych składników.

ROGALE ŚWIĘTOMARCIŃSKIE

Składniki (16 rogali):
ciasto
  • 25g świeżych drożdży
  • 125ml mleka
  • 4 łyżki cukru
  • 6 łyżek (400g) śmietany 18%
  • 400g mąki pszennej tortowej
  • 300g mąki krupczatki typ 500
  • 200g masła
nadzienie
  • 500g białego maku
  • 200g mielonych migdałów
  • 300ml mleka
  • 5 łyżek cukru
  • 3 łyżki miodu
  • 100g rodzynek sułtanek
  • 50g orzechów laskowych
  • 50g orzechów włoskich
  • zest z 2 pomarańczy
dodatkowo
  • 200g cukru pudru
  • 4 łyżki gorącej wody
  • posiekane migdały blanszowane
Dzień przed pieczeniem rogali przygotowujemy nadzienie.
Zalewamy mak wodą i płuczemy. Zlewamy wodę. Do maku dodajemy mielone migdały blanszowane i gorące mleko. Mieszamy całość i odstawiamy na 30 minut. Następnie całość mielimy (sito o bardzo drobnych oczkach). Dodajemy zest z pomarańczy, cukier, miód, rodzynki, posiekane drobno orzechy. Mieszamy nadzienie, owijamy miskę folią i odstawiamy do lodówki na noc.
Następnego dnia zarabiamy ciasto.
Piekarnik nagrzewamy do 180°C - grzanie góra/dół.
W misie mieszamy drożdże z cukrem. Dodajemy ciepłe mleko. Odstawiamy całość na 10 minut. Następnie dodajemy mąki, 100g miękkiego masła i śmietanę. Zarabiamy ciasto ręcznie lub za pomocą robota z hakiem do wyrabiania ciasta. Przykrywamy miskę szmatką i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce. Następnie przenosimy ciasto na stolnicę. Rozwałkowujemy je na długi prostokąt. Pozostałe masło dzielimy na 2 części (2x50g). Rozwałkowane ciasto smarujemy pierwszą częścią masła. Składamy brzegi ciasta z dwóch stron do środka. Rozwałkowujemy tak powstały prostokąt i ponownie smarujemy go masłem. Znów składamy brzegi do środka. Tak przygotowane ciasto dzielimy na 2 części. Każdą rozwałkowujemy.
Wałkujemy je od środka na zewnątrz, używając stałego nacisku, aby uzyskać równomierną grubość.
Obracamy ciasto o 90 stopni co kilka ruchów wałka, aby zniwelować ewentualne nierówności i utrzymać kształt koła. Gotowy placek dzielimy na 8 części. Powinny nam powstać w miarę równe trójkąty. Na każdy placek wykładamy dużą łyżkę nadzienia. Zwijamy rogaliki. Gotowe układamy na blaszce wyłożonej pergaminem. 
Rogaliki pieczemy w 180°C przez 30 minut (grzanie góra/dół). Upieczone odstawiamy do wystudzenia.
Przygotowujemy lukier.
Cukier puder mieszamy z wodą. Ucieramy lukier. 
Rogaliki dekorujemy lukrem i posiekanymi migdałami.











KONFITURA Z ŻURAWINY

Aromatyczna, gęsta i pełna smaku — idealnie komponuje się zarówno z pieczonym mięsem, dziczyzną, jak i wędlinami oraz serami.
Przygotowanie jej w domu jest proste, a efekt zdecydowanie przewyższa sklepowe odpowiedniki. Dodatkowo można dopasować stopień słodyczy oraz aromat do własnych upodobań (opcjonalnie można dodać cynamon, imbir, gałkę muszatołową, goździki).

KONFITURA Z ŻURAWINY

Składniki:
  • 500 g świeżej żurawiny
  • 1 duża szara reneta
  • 100g cukru
  • 50 ml wody
  • sok z 1 cytryny
  • szczypta soli
  • 1/4 łyżeczki suszonego imbiru
  • szczypta gałki muszkatołowej
Wszystkie składniki umieszczamy w rondelku o grubym dnie. Do garnka wlewamy wodę, dodajemy cukier oraz przyprawy. Zagotowujemy całość, żeby cukier się rozpuścił. Dodajemy 400 g umytej żurawiny oraz pokrojone w kostkę jabłko. Gotujemy owoce pod przykryciem na małym ogniu około 15 minut, co chwilę konfiturę mieszając. Następnie dodajemy pozostałe owoce i smażymy kolejne 10 minut, aż całość zgęstnieje. Gorącą konfiturę przelewamy do słoików i pasteryzujemy na sucho (przetwory gorące).

SEROWA TARTA Z CUKINIĄ

 

Kruche, maślane ciasto wypełnione rozpływającymi się serami. A na wierzchu? Cieniutkie, finezyjnie skręcone plasterki cukini, które sprawiają, że danie wygląda jak małe kulinarne dzieło sztuki. Ta tarta to prawdziwa uczta dla oka i podniebienia. Idealna na obiad w weekend, czy kolację przy winie. Nikt nie domyśli się, że przygotowanie jest tak proste! Jeśli szukasz sposobu, by zachwycić gości bez spędzania całego dnia w kuchni - ta tarta będzie Twoim sekretnym asem w rękawie. Smacznie, efektownie i absolutnie uzależniająco.


SEROWA TARTA Z CUKINIĄ

Składniki:
kruchy spód
  • 250g mąki pszennej tortowej
  • 150g masła
  • 1 łyżeczka soli
  • 1/2 łyżeczki cukru
  • 1 jajko
  • 1 łyżka zimnego mleka
nadzienie serowe
  • 200g sera gouda 
  • 200g sera cheddar 
  • 300ml śmietany 30%
  • 3 ząbki czosnku
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej 
dodatkowo
  • 3 młode cukinie
Do miski wsypujemy mąkę, sól i cukier. Dodajemy zimne masło pokrojone w kostkę. Rozcieramy całość ręcznie lub za pomocą robota z hakiem do wyrabiania ciasta.
Dodajemy jajko i ponownie łączymy składniki. Na samym końcu wlewamy mleko. Mieszamy.
Formujemy z ciasta kulę, lekko ją spłaszczamy, owijamy folią spożywczą i odkładamy do lodówki na minimum 30 minut. Następnie rozwałkowujemy je na cienki placek, którym wylepiamy formę na tartę. Ciasto nakłuwamy w kilku miejscach widelcem. Na ciasto wykładamy papier do pieczenia, a następnie obciążamy go kulkami ceramicznymi (może to być również fasola lub ryż). Tak przygotowany spód pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180°C przez 10 minut. Następnie usuwamy papier i podpiekamy spód kolejne 5 minut (wierzch musi się ładnie zarumienić).
Przygotowujemy masę serową. 
Sery ścieramy na grubych oczkach tarki. Czosnek przeciskamy przez praskę. W misce mieszamy śmietanę, czosnek, przyprawy i sery. Wylewamy masę na podpieczony spód i zapiekamy kolejne 10 minut. 
Cukinie (wybieramy te najbardziej proste - plasterki będą równiutkie i nieposzarpane, idealne do formowania) myjemy i ścieramy na gilotynie. Im cieńsze plasterki, tym efektowniej będzie wyglądała tarta. Formujemy z nich różne zawijasy na masie serowej. Plasterki oprószamy solą. Tartę zapiekamy 20-30 minut. 



SAŁATKA Z PIECZONĄ CIECIERZYCĄ I ŁOSOSIEM

Są takie dni, kiedy mamy ochotę na coś lekkiego, a jednocześnie sycącego i pełnego smaku. Ta sałatka z pieczoną ciecierzycą i wędzonym łososiem to prawdziwa uczta dla podniebienia — chrupiąca, aromatyczna i bogata w białko oraz zdrowe tłuszcze. Połączenie soczystego łososia, lekko pikantnej ciecierzycy i kremowego sosu musztardowego sprawia, że to danie świetnie sprawdzi się zarówno na szybki lunch, jak i elegancką kolację. Do tego świeże pomidorki, ogórek i garść młodego szpinaku — prosto, zdrowo i pysznie! Sałatkę przygotowałam w słoikach - na śniadanie do pracy dla siebie i męża. Przed podaniem naczyniem delikatnie wstrząsnąć, by składniki się połączyły. Można ją oczywiście przygotować w szklanej misie. Warto wtedy zmienić kolejność wykładania składników i ciecierzycę wyłożyć bezpośrednio na sos (sos, ciecierzyca, szpinak, pomidorki, jajka, ogórki i cebulka zielona). Składniki należy wymieszać bezpośrednio przed podaniem.


SAŁATKA Z PIECZONĄ CIECIERZYCĄ I ŁOSOSIEM

Składniki:
  • 250g łososia wędzonego na gorąco
  • 100g świeżego szpinaku baby
  • 20 pomidorków koktajlowych
  • 1 ogórek świeży
  • 5 jajek
  • pęczek zielonej cebuli
  • 1 puszka (400g) ciecierzycy    
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
sos musztardowy
  • sok z 1 cytryny
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1 łyżka łagodnej musztardy np. delikatesowej
  • 1 łyżeczka miodu
  • 5 łyżek oleju rzepakowego
Rozgrzewamy piekarnik do 180°C. Ciecierzycę osuszamy papierowym ręcznikiem. Mieszamy ją w misce z papryką słodką, czosnkiem granulowanym, solą i pieprzem. Przekładamy cieciorkę na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy ją 15-20 minut, aż stanie się złocista i chrupiąca.
Rybę rozdrabniamy widelcem.
Przygotowujemy sos musztardowy.
Do miseczki wlewamy sok z cytryny. Dodajemy sól, pieprz, musztardę i miód. Wlewamy olej i mieszamy całość energicznie, aż do całkowitego połączenia się składników. 
Jajka gotujemy na twardo.
Warzywa myjemy. Pomidorki kroimy na pół, ogórka w półplasterki, zieloną cebulkę siekamy.
Sałatkę  przygotowujemy w słoikach (wersja na wynos) lub szklanej misie. 
Najpierw wlewamy sos. Wykładamy szpinak, pomidorki i ogórki, jajko, cieciorkę, łososia  i zieloną cebulkę. 

BUŁECZKI Z SIEMIENIEM LNIANYM

 

Nic nie smakuje lepiej niż jeszcze ciepła bułeczka, chrupiąca z wierzchu i puszysta w środku. To przepis na moje ulubione bułeczki z siemieniem lnianym – zdrowe, pachnące i pełne błonnika.


BUŁECZKI Z SIEMIENIEM LNIANYM

Składniki (8 dużych bułek)
rozczyn drożdżowy
  • 25 g drożdży świeżych
  • 1 łyżka cukru
  • 125ml letniego mleka (ok. 40°C)
  • 4 łyżki mąki pszennej
ciasto
  • 500 g mąki pszennej tortowej
  • 200 ml ciepłego mleka
  • 1 jajko
  • 50 g masła
  • 1 czubata łyżeczka soli
  • 1/4 szklanki siemienia lnianego (całe, nie mielone)
Przygotowujemy rozczyn.
W garnuszku podgrzewamy mleko do około 40°C (powinno być letnie).
W osobnym naczyniu mieszamy drożdże z cukrem, a gdy się rozpuszczą wlewamy mleko. Dodajemy mąkę i ponownie wszystko łączymy. Rozczyn musi być gładki i jednolity, a konsystencją powinien przypominać gęstą śmietanę. Przykrywamy go suchą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Zarabiamy ciasto. Do dużej miski przesiewamy mąkę. Dodajemy wyrośnięte drożdże, sól, miękkie masło, siemię lniane oraz ciepłe mleko. Zarabiamy ciasto-powinno być elastyczne i miękkie (ręcznie lub za pomocą robota z hakiem do wyrabiania ciasta). Przekładamy je do miski i odstawiamy na 1 godzinę w ciepłe miejsce, żeby podwoiło objętość.
Wyrośnięte ciasto wyjmujemy na oprószony mąką blat, spłaszczamy nieco, a następnie dzielimy na 8 części. Z każdego kawałka ciasta formujemy kulkę. Gotowe bułeczki odstawiamy ponownie na 30 minut do napuszenia. Następnie nacinamy je ostrym nożem lub żyletką. Układamy je na wyłożonej papierem blaszce do pieczenia. Wkładamy je do nagrzanego piekarnika (180°C). Pieczemy bułeczki 30 minut.